Adaś: Mamo, a dlaczego w tej piosence śpiewają ‚w dzień nie szukaj gwiazd’?
Mama: Pewnie dlatego, że jak jest jasno, to ich nie widać.
Adaś: Przecież to kłamstwo!
Mama: Dlaczego?
Adaś: Bo przecież w dzień świeci słońce, a to największa gwiazda!
Dzieciom nic nie umknie. Lubię słuchać co mają do powiedzenia i przypominać sobie to dziecięce wspaniałe spojrzenie na świat. Weekendy są dla nas. Właśnie na takie elokwentne pogaduchy, aktywność na basenie czy nicnierobienie. Patrzenie jacy są już duzi, jacy samodzielni, ile umieją już zrobić.
Dzięki sobotnim warsztatom w Food Lab Studio przypomnieliśmy sobie jak fajnie jest wspólnie gotować i ile można zyskać dodając kilka składników do na pozór zwyczajnych naleśników. W towarzystwie Grzegorza Łapanowskiego i ekipy Szkoły na widelcu nauczyliśmy się robić zielone naleśniki! Ogromnie polecamy, dlatego dzielimy się przepisem i zdjęciami.
Składniki:
Farsz:
Sposób przygotowania:
Farsz: Szpinak podsmażamy z czosnkiem 1-2 minuty na maśle doprawiamy go solą i pieprzem. Pomidorki koktajlowe myjemy i kroimy na połówki. Mieszamy z serem.
Naleśniki: Mąkę wsypujemy do miski, dodajemy jajka, mleko, wodę, odrobinę oleju, szpinak i dokładnie blendujemy na gładkie ciasto. Naleśniki smażymy na dobrze rozgrzanej patelni z obu stron. Na gotowe naleśniki nakładamy przygotowany farsz i zawijamy. Podajemy ze świeżymi dodatkami np. pomidorkami i szczypiorkiem.
Smacznego!
Jeśli spodobał Ci się ten wpis i uważasz, że mógłby być przydatny dla Twoich znajomych – udostępnij go na FB lub daj znać w komentarzu. Chętnie życzymy Ci miłego dnia!
Error: API requests are being delayed for this account. New posts will not be retrieved.
There may be an issue with the Instagram access token that you are using. Your server might also be unable to connect to Instagram at this time.
Copyright © 2018 - Super-Synowie.pl All Rights Reserved
Ja dopiero co nauczyłam się robić naleśniki kakaowe, więc na widok zielonych mój młody byłby pod wrażeniem 🙂
Często wracamy do kolorowych naleśników
Też je robiliśmy – potwierdzam,są pyszne! Polecam też brązowe różowe naleśniki (z dodatkiem buraka) i brązowe (z dodatkiem kakao).Te drugie może nie wyglądają, aż tak pięknie, ale sam fakt, że jest w nich kakao robi swoje 🙂
I tych pyszności uczyliście się z Grzesiem Łapanowskim? uwielbiam go!
Tak jest! Super gość 🙂
Pielne zdjęcia-relacja.
Narobiłaś mi smaka na te naleśniki, córka uwielbia szpinak- na pewno spróbujemy
Jeśli jesteście fanami szpinaku, to koniecznie 🙂
Wyglądają przepysznie! Powinny skusić nawet tych, którzy za szpinakiem nie przepadają.
taka wersja przekonana nie jednego niejadka 😉
Ale super, z chęcią mojego małego bym wysłała na takie zajęcia 🙂
Sama bym zjadła takie kolorowe naleśniki! Widzę, że masz świetnych młodych kucharzy, którzy uczą się od najlepszych
Bardzo ciekawy przepis. A warsztaty kulinarne wyglądały bardzo fajnie.
Aż chce się jeść 🙂
Ale masz super małych kucharzy <3