Smily Play opinie

Adaś: Mamo, już nie mogę z tym Damianem.

Mama: Dlaczego? Co się stało?

Adaś: On jest zbyt skomplikowany. Mówi, że nie lubi marchewki, a zaraz je marchewkę. Mówi, że nie lubi Psiego Patrolu, a zaraz chce, żebym mu włączył tą bajkę. Naprawdę skomplikowany.

Humory dzieci potrafią być skomplikowane. Wymagania i upodobania mogą zmieniać się z minuty na minutę. A my lubimy się dwoić i troić, aby dogadzać w każdy możliwy sposób naszym milusińskim. Gotować to, co będzie im smakować,  ubierać w to, w czym będzie im wygodnie, kupować najlepsze zabawki. No właśnie – a jakie to są te najlepsze zabawki? W tej kwestii spotkałyśmy się ostatnio w Hotelu Lamberton na zaproszenie Klubu Mam Ekspertek i firmy ANEK, aby porozmawiać na temat cech zabawek, które decydują o naszych wyborach.

Smily Play opinie

BEZPIECZEŃSTWO Smily Play

Bezpieczne zabawki to te, które posiadają odpowiednie certyfikaty i są atestowane. To znaczy, że dzieci w przedziale wiekowym, dla którego zabawka jest przeznaczona nie wchłoną małych elementów i nie powinny zrobić sobie krzywdy przy jej użyciu.

JAKOŚĆ Smily Play

Głównie o jakości świadczy materiał z jakiego zabawka została wykonana. W niektórych zabawkach na pierwszy rzut oka widać czy się rozpadną, czy jednak do jej wykonania użyto plastiku z najwyższej półki, który z powodzeniem może trafić w małe rączki. Wybierając znane marki możemy mieć pewność, że ich produkcja przebiegała zgodnie z najwyższymi standardami.

ISTOTNE INFORMACJE NA OPAKOWANIU Smily Play

Wybierając zabawkę ze sklepowej półki, pierwsze na co zwracamy uwagę, to opakowanie. Chcemy się z niego dowiedzieć dla jakiego przedziału wiekowego przeznaczona zabawka, chętnie dowiemy się w jakich zabawach można ją wykorzystać, a także czy w zestawie do zabawki dołączone zostały baterie i ile ich ewentualnie trzeba dokupić.

WARTOŚCI EDUKACYJNE Smily Play

Rodzicom zależy na tym, aby zabawki wnosiły dodatkową wartość w życie dziecka. Bo przecież nie ma nic lepszego od nauki podczas zabawy.

Smily Play opinie

WYŁĄCZNIK I/LUB REGULATOR GŁOSU Smily Play

Zabawki interaktywne, to zdecydowanie te, które cieszą się największą popularnością wśród dzieci. Dzieci lubią jak gra i świeci, a rodzice uwielbiają przyciski służące do wyciszania zabawki i ta funkcjonalność stanowi istotną kwestię przy wyborze zabawki.

MOŻLIWOŚĆ TWORZENIA KOLEKCJI Smily Play

Kolekcjonowanie to bardzo fajna sprawa. Kupując dziecku zestaw startowy z danej kolekcji zawsze możemy sprawdzić czy zabawka tego typu przypadnie mu wogóle do gustu. Jeśli się spodoba, to rozbudowanie zestawu o kolejne elementy będzie niezłą frajdą dla dziecka, a my będziemy mieć problemy prezentowe z głowy podpowiadając poszczególne nowe elementy rodzinie.

FUNKCJONALNE OPAKOWANIE Smily Play

Jeśli zabawka jest fajnie opakowana, a zamiast wyrzucać pudełko, możemy je wykorzystać do przechowywania klocków czy innych zabawek w pokoju dziecka, to jest dodatkowym atutem dla rodzica.

Smily Play opinie

Wszystkie te cechy zostały dostrzeżone w zabawkach Smily Play, które oceniałyśmy podczas spotkania. Mamy były mile zaskoczone dobrej jakości materiałami, z jakich zabawki zostały wykonane, nie odstającymi od światowych liderów na rynku zabawek. Marka posiada bardzo bogatą ofertę produktów dedykowanych dla różnych przedziałów wiekowych. Rozpoczynając od akcesoriów dla niemowląt, przechodząc przez liczne zabawki interaktywne, aż do tematycznych produktów edukacyjnych.

Moją uwagę przyciągnął szczególnie grający zamek z piłeczkami, który jest rewelacyjnym kulodromem, a dodatkowo pełni funkcję pianinka. Całkowicie należy mu się tytuł Zabawki Roku 2015. Do kompletu zdecydowanie przypasował mi mikrofon koncertowy w podobnej kolorystyce, co zamek. Idealny zestaw dla małych talentów muzycznych. Największym faworytem dzieciaków okazał się jednak skoczek, któremu wróżymy duże powodzenie, ze względu na jego wielofunkcyjność i oryginalność. Pierwszy raz trafiła w nasze ręce zabawka tego typu i zrobiła całkowitą furorę! Przebić go był w stanie tylko kosmiczny tablet, dzięki któremu Adamski codziennie zaskakuje nas galaktycznymi nowinkami i zagina pytaniami w stylu ‚ile księżyców ma Uran?’.